poniedziałek, 3 czerwca 2013

#4 - drobna pomoc przy malowaniu paznokci

Hi there!

Już za 4 tygodnie oficjalnie rozpoczynamy wakacje! Mam nadzieję, że podchodzicie do tego z należytym entuzjazmem. Ja również się staram, ale jak na razie zapowiadają się dni pełne popraw w mojej szkole, co w połączeniu z tą bardzo 'nieczerwcową' pogodą niekoniecznie pozytywnie mnie nastraja. Przedstawię Wam dzisiaj moich paru niezawodnych "pomocników" przy malowaniu paznokci.

Kosmetyczne arcydzieło. Pozostawia ręce gładkie i nawilżone, a do tego cudownie pachnące!

Oliwka do skórek. W połączeniu z najzwyklejszym bezbarwnym lakierem daje efekt profesjonalnego manicure'u.

Używam tego sprayu ze względu na fakt, iż jestem strasznie niecierpliwą osobą.

Bardzo tania, bezbarwna odżywka do paznokci. Zawiera wapń, który wzmacnia słabe paznokcie. Manicurzystka poleciła mi ją już parę lat temu i do dzisiaj z niej nie zrezygnowałam. Co rusz kupuję nowe wersje i jestem naprawdę zadowolona z efektu, jaki otrzymuję. Zazwyczaj nakładam jedną warstwę pod jeden z kolorowych lakierów.

Sprawia, że paznokcie lśnią. Niedrogi, starcza na bardzo długi czas.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz