wtorek, 6 sierpnia 2013

#13 - il viaggio fantastico.. welcome to Italy!

Buongiorno!
Wróciłam wczoraj z Włoch. Tamtejsze krajobrazy są przepiękne, toteż trudno się dziwić, że jestem nimi zachwycona. Cały tydzień spędziłam z rodziną na wyspie Elbie. Każdy mój dzień zaczynał się i kończył pływaniem w basenie. Może to i mało oryginalne, ale był naprawdę godny spędzenia w nim chociażby godzinki - m.in. przez złudzenie optyczne, które sprawiało, że właściwie się nie kończył. Czyż to nie cudowne? 
Podczas reszty mojego 'viaggio' zwiedziłam większą część Toskanii i Florencję. Oglądnęłam, odpoczęłam i naładowałam siły na cały sierpień - przecież dopiero się zaczął!


Widok z tarasu


Wszędzie dobrze, ale najlepiej z siostrą!

W swoim żywiole


"Tak pozują modelki"

Nie mogło się przecież obyć bez słit foci!

Portoferraio



Nie tylko mi momentami było za gorąco





Crema Catalana

Będę szczera - zamawiałam ją codziennie :)

...i czas wracać

Będziemy tęsknić!

Może i nie odkrywam Ameryki, ale czas strasznie szybko leci. Zanim się obejrzałam już zleciała połowa wakacji (JAK!?). Ten fakt natchnął mnie dzisiaj do odwiedzenia siłowni. Tęskniła za mną już parę miesięcy. Tylko przekroczyłam jej próg i zrozumiałam, że tego mi było trzeba. Obie byłyśmy ze mnie dumne. Pozwólcie, że skończę tym romantycznym akcentem..

1 komentarz:

  1. tez bylem na Elbie w tym roku,a dokladnie w Portoferraio i Porto Azzurro

    OdpowiedzUsuń