Hej!
Tak jak obiecałam, wstawiam dzisiaj posta z zestawem prosto z przecen. Mogę go nazwać total lookiem z Zary, został przełamany jedynie torebką mojej siostry, której niesamowicie jej zazdroszczę. Właściwie ilekroć na nią spojrzę, skłania mnie do refleksji nad tym, jak ciężko będę musiała pracować, żeby kiedyś sobie na nią pozwolić... Ale zawsze jest to jakaś motywacja do działania już teraz, prawda?
Outfit akurat na powitanie wiosny, która zbliża się do nas małymi kroczkami. Oczywiście wychodzenie na dwór w samej koszuli możemy pozostawić na trochę późniejszy termin. Na razie musimy jeszcze pomęczyć się z ciepłymi kurtkami i efektem małego Eskimosa.
koszula, jeansy, buty - Zara
torebka - Prada
zegarek - Fossil
bransoletka - Lua
Jutro już najbardziej komercyjne święto wszechczasów. Bojkotujecie czy świętujecie Walentynki? Tak czy inaczej, życzę Wam wielu pysznych czekoladek!
Idę se kupić buty. Sam więc chyba bojkotuję ♥
OdpowiedzUsuńPięknie Juleczka,a torba cacuszko <3
OdpowiedzUsuńile kosztowała koszula przed i po przecenie
OdpowiedzUsuńile kosztowała torebka? śliczna jest <3
OdpowiedzUsuń